16 maja 2016


THE SECRET ROOM






Włącz play!



Ups..nie włączyłam budzika!!!
Uciekłam dziś do mojej małej, skromnej pracowni by zrelaksować się przy jednym z moich ulubionych filmów "Diabeł ubiera się u Prady". Przygotowałam sobie śniadanie i mleko z kawą ;) Otaczały mnie kwiatki, książki i gazety. Pozostało mi tylko włączyć film. Cudownie. Nie myślałam o zmartwieniach czy pracach domowych. Na chwilę stałam się małą dziewczynką, z kolorowanką w ręku. Ten czas na relaks wprawił mnie w wyśmienity nastrój, na który czekałam już parę dobrych tygodni.. Istna sielanka :) Zwykle kiedy, usiądę na godzinkę by odpocząć, wkradają się wyrzuty sumienia, że mogłabym przez ten czas zrobić coś pożytecznego. Dziś obyło się bez tego uczucia..uff :-) Słodki poniedziałku, trwaj jak najdłużej! Ucieczka to nie grzech, czasami warto na chwilę się zatrzymać, myśleć tylko i wyłącznie o pozytywnych rzeczach. Najczęściej wtedy marzymy, zastanawiamy się nad celem w życiu i układamy plan jak go osiągnąć. Mój dzień na pewno nie należy do zmarnowanych, zregenerowałam mózg i ciało. 

 "Pozwól sobie na słabości. Nie musisz być perfekcyjna. Pieprz to. A potem odetchnij"
N.Belcik


Chciałabym Wam polecić jedną z moich ulubionych książek Amandy Prowse pt. "Zła kobieta". Powieść ta opowiada o kobiecie, którą na każdym kroku prześladuje zły los. Jej siła i zdeterminowanie bardzo motywuje! Warto po nią sięgnąć :-)
S.


Każdy dzień zaczynaj śniadaniem!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz